2023

Gruszczyńska/Wachowicz i Brożyniak/Janiak w półfinałach

Gruszczyńska/Wachowicz i Brożyniak/Janiak w półfinałach

Sobotnie mecze wyłoniły po cztery najlepsze pary kobiet i mężczyzn w turnieju VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by Kyocera.

W niedzielnych półfinałach kobiet na boiskach Monta Beach Volley Club Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz zmierzą się z Norweżkami Helland-Hansen/Olimstad, a Francuski Vieira/Chamereaz z siostrami Klinger z Austrii. Wśród panów o wejście do strefy medalowej zawalczą Jędrzej Brożyniak i Piotr Janiak z litewską parą Vasiljev/Juchnevic oraz dwa ekipy z Łotwy – Plavins/Fokerots kontra Bulgacs/Tocs. Mecz finałowy kobiet zaplanowano w niedzielę na godzinę 15.45, a o 17.00 do walki o złoty medal warszawskiego turnieju staną mężczyźni.

W pierwszym dzisiejszym spotkaniu Jędrzej Brożyniak z Piotrem Janiakiem pewnie pokonali łotewski duet Bulgacs O./Tocs 2:0 (21:15, 21:18). Było to ich drugie zwycięstwo w turnieju, dzięki czemu awansowali z pierwszego miejsca w grupie do popołudniowych ćwierćfinałów. Kolejne mecze z udziałem Polaków toczyły się równolegle – na boisku nr 1 Maciej Rudol i Paweł Lewandowski mierzyli się z Łotyszami Bedritis/Rinkevics, a na drugim placu gry Maciej Kałuża i Filip Brandt grali z belgijską parą Laenen/Goset. We wczorajszym „bratobójczym” pojedynku biało-czerwonych teamów Kałuża z Brandtem nie sprostali duetowi Brożyniak/Janiak, dlatego mecz z Belgami musieli wygrać, by nie odpaść z turnieju. Nie było łatwo, ale wywiązali się z tego zadania bardzo dobrze wygrywając w dwóch setach 21:17 i 22:20. Identyczne wyzwanie czekało następnych przedstawicieli gospodarzy – by pozostać w grze, duet Maciej Rudol/Paweł Lewandowski musiał pokonać Łotyszy Bedritis/Rinkevics. Okazała się to „mission impossible” – reprezentanci kraju bałtyckiego gładko ograli Polaków do 14 i do 10 i to oni pozostali w grze o ćwierćfinał turnieju VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by Kyocera. Biało-czerwone duety grały równolegle także w meczach rozpoczynających się o godz. 11.30. Boisko główne w Monta Beach Volley Club było areną zwycięskiego pojedynku pary Filip Lejawa/Szymon Beta z Norwegami Løkken/Henriksveen – 2:0 (21:14, 23:21). Natomiast na boisku nr 2 Michał Korycki i Miłosz Kruk rozegrali kolejnego w tym turnieju tie-braeka. Minimalnie lepsza okazała się jednak para siatkarzy plażowych z Łotwy – Berzins/Teteris i to oni awansowali.

DSC 4032
Fot. Piotr Sumara / PZPS

Wart odnotowania jest także odbywający się w dzisiejszej sesji porannej epicki pojedynek pomiędzy Brazylijczykami Adelmo/Mateus i czeskim teamem Bercik, V./Dzavoronok. Ten niezwykle zacięty i wyrównany bój trwał aż godzinę i siedem minut, a każdy z zespołów zdobył po 72 punkty! Te najważniejsze padły jednak łupem naszych południowych sąsiadów i to oni zwyciężyli 2:1 (30:32, 27:25, 15:13).

W meczu rozpoczynającym sesję gier południowych Polki Agata Ceynowa i Julia Kielak nie postawiły się Ukrainkom Makhno/Rylova i uległy w dwóch szybkich setach do 10 i do 15. Największe zainteresowanie warszawskiej publiczności wzbudził mecz będący powtórką ostatniego finału mistrzostw Polski, w którym aktualne mistrzynie naszego kraju – Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz zmierzyły się ze srebrnymi medalistkami – Katarzyną Kociołek i Martą Łodej. Pierwszy set był niezwykle wyrównany, walka toczyła się punkt za punkt i zakończyła grą na przewagi, w której 22:20 lepsze okazały się Gruszczyńska z Wachowicz. Wygrana partia wyraźnie je uskrzydliła i w drugim secie zdominowały rywalki wygrywając do 12 i eliminując koleżanki z kadry z dalszej gry w turnieju.

DSC 5164
Fot. Piotr Sumara / PZPS

Gry popołudniowe mężczyzn rozpoczęło starcie polskiej pary Szymon Beta/Filip Lejawa z łotewskim duetem Tocs/Bulgacs. Po początkowym prowadzeniu Polacy zaczęli popełniać jednak dużo błędów we wszystkich elementach gry i Łotysze przejęli kontrolę nad sytuacją na boisku, wysoko wygrywając seta do 10. W drugiej odsłonie sytuacja się nie zmieniła, a zwycięski punkt Łotysze zdobyli po efektownym bloku wygrywając mecz 2:0 (21:10, 21:13). W kolejnym popołudniowym spotkaniu z udziałem biało-czerwonych Kałuża/Brandt zmierzyli się z Brazylijczykami Adelmo/Mateus. Wyjątkowo długi poranny pojedynek nie wpłynął negatywnie na formę graczy z Ameryki Południowej, którzy okazali się za silni dla naszych reprezentantów i pewnie pokonali Polaków 2:0 (21:15, 21:18).

Do meczów ćwierćfinałowych przystąpiły trzy biało-czerwone drużyny – dwie pary żeńskie Gruszczyńska/Wachowicz i Ciężkowska/Łunio, które zagrały przeciwko sobie, oraz jeden team męski – Brożyniak/Janiak. W wewnątrzpolskim starciu początkowo skuteczniejsze były Ciężkowska i Łunio. Jednak od momentu, gdy w połowie seta na zagrywkę weszła Jagoda Gruszczyńska, jej drużyna wyszła na kilkupunktowe prowadzenie, którego nie oddała do końca odsłony, wygrywając ją do 16. Drugi set to już pełna kontrola aktualnych mistrzyń Polski i ich bezdyskusyjna wygrana 21:14. W walce o wejście do finału turnieju Gruszczyńska/Wachowicz zmierzą się w niedzielę rano z Norweżkami Helland- Hansen/Olimstad, które pokonały dzisiaj po tie-breaku Portorykanki Navas/Gonzalez 2:1 (17:21, 22:20, 15:10).

– Na pewno bardzo fajnie jest grać tutaj, na tym warszawskim obiekcie, gdzie trenujemy już od kilu lat. Z każdym meczem się rozkręcamy i lepiej się czujemy ze swoją grą. Pierwszy mecz w turnieju przegrałyśmy, ale nie spuściłyśmy głów i wyciągałyśmy wnioski z meczu na mecz. Czujemy między sobą, że coraz lepiej gramy i coraz fajniej nam wszystko wychodzi. Ułożyło się rzeczywiście tak, że wyszły mini mistrzostwa Polski, bo myślę, że teamy, które tutaj grały w turnieju głównym, zawalczą o „czwórkę” za dwa tygodnie podczas finału mistrzostw Polski w Starych Jabłonkach. Gra z dziewczynami z kadry to taka trochę gra nerwów, kto kogo przechytrzy, bo znamy się przecież „jak łyse konie” i nie jest łatwo takie mecze rozgrywać, bo czasami można myśleć nawet za dużo – powiedziała Aleksandra Wachowicz.

W drugiej półfinałowej parze kobiet zmierzą się w niedzielę Francuzki Vieira/Chamereaz, które po dzisiejszej wygranej 2:0 (21:18, 21:11) „odesłały do domu” Czeszki Dvronikova/Pospisilova oraz austriackie siostry Klinger, które w dwóch setach wygranych do 18 i do 17 uporały się z Ukrainkami Makhno, In./Rylova.

W rywalizacji mężczyzn błyszczą pary łotewskie – w pierwszym półfinale zagrają doświadczeni Plavins/Fokerots, którzy dzisiaj pewnie wygrali 2:0 (21:13, 21:16) także ze swoimi rodakami Bedritisem i Rinkevicsem i zagrają z teamem Bulgacs/Tocs. Oni z kolei weszli do półfinału wygrywając dzisiaj 2:1 (21:15, 19:21, 15:10) z czeskim duetem Bercik, V./Dzavoronok.

Największe emocje wśród kibiców wzbudził ostatni dzisiejszy mecz ćwierćfinałowy, w którym Jędrzej Brożyniak i Piotr Janiak zmierzyli się ze szwajcarską parą Zürcher/Jordan. W pierwszym secie Polacy mieli lekką przewagę i udało im się „dowieźć” ją do końca odsłony, którą wygrali do 18. Drugi set był odwrotnością pierwszego i to Helweci byli górą. Wielkie emocje zaczęły się w tie-breaku. Początek należał do Szwajcarów, a dodatkowo Piotr Janiak zaczął odczuwać ból w dłoni. Po interwencji lekarza powrócił do boisko, na którym było już jednak coraz ciemniej. Biało-czerwoni przejęli inicjatywę i wyszli na prowadzenia, ale znowu zawodników czekała przerwa medyczna wymuszona tym razem problemami w ekipie szwajcarskiej. Powrócili jednak do gry i po niezwykle emocjonującej końcówce, 20 minut po zachodzie słońca, triumfowali Polacy i to oni zagrają w niedzielę o awans do finału.

– Muszę powiedzieć, że pół życia gram w siatkówkę, ale czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem. Chodzi oczywiście o późną porę i półmrok, w którym graliśmy – z każdą minutą było trudniej dostrzec piłkę. Mecz pełen zwrotów, dobrze weszliśmy w mecz, potem nasza gra nieco się pogubiła, a przeciwnicy zaczęli grać lepiej. Tie-break był już taką wisienką na torcie. Do tego dwie przerwy medyczne, dużo takiego szachowania pozaboiskowego, zdobyta przewaga, później stracona... Ale cieszymy się, że pokazaliśmy charakter, że wytrzymaliśmy do końca. Chyba była to najbardziej kontrowersyjna i pełna emocji promocja siatkówki plażowej na Moncie, bo to, co dzisiaj widzieliśmy, nie zdarza się zbyt często – powiedział Jędrzej Brożyniak.

Polacy zagrają w półfinale z litewską parą Vasiljev/Juchnevic, którzy awans do strefy medalowej uzyskali po zwycięstwie nad Brazylijczykami Adelmo/Mateus 2:0 (21:17, 29:27).

Plan gier turnieju VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by Kyocera w niedzielę 13 sierpnia:

9.30 półfinał kobiet Vieira/Chamereaz FRA vs. Klinger D./Klinger R. AUT
10.30 półfinał kobiet Gruszczyńska/Wachowicz vs. Helland-Hansen/Olimstad NOR
11.30 półfinał mężczyzn Brożyniak/Janiak POL vs. Vasiljev/Juchnevic LTU
12.30 półfinał mężczyzn Plavins/Fokerots LAT vs. Bulgacs O./Tocs LAT

13.30 mecz o 3. miejsce kobiet
14.30 mecz o 3. miejsce mężczyzn
15.45 Finał kobiet
17.00 Finał mężczyzn

Wyniki i plan gier w turnieju aktualizowane są na bieżąco na stronie Volleyball World

Wstęp na trybuny na wszystkie niedzielne mecze jest bezpłatny.

 

Więcej informacji udzieli:

Sławek Rykowski
Szef Biura Prasowego, Rzecznik Prasowy
VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by Kyocera
10-13.08.2023, Monta Beach Volley Club, Warszawa
+48 500 121 908  l  < href="mailto:Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Monta Beach Volley Club

ul. M. Zaruskiego 12
00-468 Warszawa

logo montaclub blank

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI:
(+48) 510 270 501
 
boiska@montaclub.com.pl
 
JESTEŚMY OTWARCI:
pn. - czw.: 9:00 - 22:00
pt. - ndz.: 9:00 - 23:00
ZNAJDŹ NAS: